niedziela, 29 grudnia 2013

Sw Władysław

To juz ostatnia ikona w tym roku.

Edukacja domowa najstarszego, a potem choroba córki i jej pobyt w szpitalu sprawiły ze na jakiś czas musiałam odłozyć pedzle i deski.

A święty Władysław był królem Węgier, ale i wnukiem Mieszka II więc i w jego żyłach płyneła krew Piastów.
Nie jest znanym świętym więc Ikonę tę stworzyłam od podstaw, miał być podarunkiem dla Mamy mającego narodzić się Władysława.


Michał Archanioł

Sw Michale Archaniele wspomagaj nas w wale ze złem, a przeciw niegodziwościom złego ducha bądź nam obroną!

Ikona Michała Archanioła- niewielka 20x25
Inspirowana piękna ikoną pani Renaty Kowalczyk, gdzie Michał Archanioł przedstawiony został jako potężny wojownik. Mój Michałek tez miał tam swój wkład, gdy tylko odeszłam na chwilę znalazłam go z pędzlem i farbą. Nie było łatwo położyć na to wiele warstw.

Swieta Rodzina

Świętą Rodzinę pisałam kilkukrotnie, zawsze z wielką radością. Nie sa to ikony w stylu bizantyjskim, ruskim lub greckim, ale współczesnym.

i tutaj według Kiko

Świety Tymoteusz

Tę ikonę pisałam na chrzest małego Tymka. Zostałam poproszona o napisanie jej przez mamę chrzestną Małego Tymoteusza.


Święty Józef

Swięty Józef - oblubieniec Maryi

Tę ikonę pisałam w podzięce dla Kogoś o dobrym sercu.
Święty Józefie módl się za nami!

Swięta Anna

Sw Anna z Faras

Jest to fragment fresku z połowy VIII wieku, przedstawiający sw Annę w geście nakazującym milczenie. Przypuszczalnie ma on symbolizować niepokalane poczęcie Maryi

Pantokrator i Orantka

Kiedyś nowozencom rodzice dawali specjany prezent parę ikon: Maryję i Jezusa Pantokratora.

Teraz zostałam poproszona o napisanie dwóch par ikon jako prezent od młodych dla rodziców.


orantka

czyli modląca się

"O Maryjo krzewie gorejący ty nosisz Pana i się nie spalasz"

Zostałam poproszona o napisanie tej ikony i wielka radość sprawiło mi pisanie jej , a takze uczenie się techniki i podpatrywanie ikon starych mistrzów
.

Umilenie

Umilenie

To pierwsza ikona- nie ikona, bo wymyka się kanonom i prawidłom

Włożyłam w nią dużo serca i modlitwy

rok 2013 - rok Wiary

i w roku tym w wielkim poscie zaczełam pisac ikony.

Szczególny to był czas wielkiego postu- trudny bardzo i wypełniony modlitwą

I te ikony - przyszły tak po prostu, któregos dnia , wziełam deskę z szafy, farby od syna, stare pędzle od lat nieuzywane wyciągnełam i tak zaczełam pisać..


Pierwsza - nie wiem czy mozna to nazwac ikoną, czy raczej kopią religijnego obrazu którego pierwowzór Kiko namalował kilkadziesiąt lat temu, powstała gdy zostałam poproszona na mamę chrzestną. I chciałam dać maluszkowi coś specjalnego, coś od serca.
I w dniu i godzinie kiedy Franciszek został wybrany papieżem  powstał obraz Dobrego Pasterza.




Stary rok, koniec a moze właśnie początek

uff..wreszcie się zabrałam do tego czego dojrzewałam kilka lat.
Do czego zachęcali mnie znajomi, lub bardziej lub mniej szcześliwi nabywcy moich prac.

Żeby te moje tfu..rczości w jednym miejcu dla ciekawskich umieścić i moze ocalić od zapomnienia, które moze nadejśc niepostrzezenie w każdej chwili gdy dysk kompa padnie .

Moze to chwilkę potrwać, bo raczkującą blogerką jestem.